Polish Czech Danish Dutch English Estonian Finnish French German Irish Italian Latvian Lithuanian Norwegian Portuguese Russian Slovak Slovenian Spanish Swedish Turkish Ukrainian Welsh

Po meczu walki rozgrywanym na bardzo specyficznym, bo wąskim i krótkim boisku pokonaliśmy w Gdańsku Gedanię 5 : 2. Trzy gole w tym spotkaniu padły po strzałach z rzutów karnych, dwa dla gospodarzy, jeden dla naszego zespołu.

Gedania Gdańsk – Arka Gdynia 2 : 5 (0 : 2)

Bramki: Artur Leszczyński 2 (16’, 70’), Dawid Blok 12’, Wojciech Kafka 38’, Krystian Szopa 66’-k.

Arka Gdynia: Kacper Sasiak – Paweł Lewiński, Dawid Blok, Dawid Szałecki, Krystian Szopa (68’ Dominik Bendkowski), Artur Leszczyński, Paweł Matejek (60’ Krystian Tomczak), Jakub Poręba (46’ Bartosz Bemben), Artur Szwoch (54’ Jan Wojtkowski) Jakub Bramski (68’ Bogusław Kołodziej), Wojciech Kafka (70’ Maksym Grzybowski).

Jak już pisaliśmy na początku boisko nie sprzyjało graniu finezyjnej piłki czy długiego rozgrywania koronkowego akcji. Tutaj liczyła się walka, umiejętność gry jeden na jeden oraz szybkość rozgrywania piłki. Nasi chłopcy już od początku meczu przystosowali się do specyfiki placu gry i osiągnęli przewagę. Jej efekty przyszły już po dwunastu minutach kiedy miękką wrzutkę z rzutu wolnego głową przedłużył Dawid Blok i piłka wpadła do siatki. Cztery minuty pózniej było już 2 : 0  a kolejną bramkę, ponownie strzałem głową, zdobył Artur Leszczyński. Na uwagę zasługuje fakt, że gola zdobyliśmy grając w dziesiątkę, bowiem poza boiskiem przebywał opatrywany Paweł Lewiński. Jak się później okazało były to jedyne bramki w tej odsłonie choć mieliśmy dwie stuprocentowe okazje. Najpierw Wojtek zbyt lekko uderzył z bardzo bliskiej odległości a w ostatniej minucie Kuba Bramski skierował piłkę do siatki ale chyba zbyt drobiazgowo prowadzący te zawody arbiter dopatrzył się pozycji spalonej. Gospodarze poza dwoma strzałami z dystansu nie zagrozili bramce strzeżonej przez Kacpra Sasiaka.

 Druga odsłona zaczęła się żle, bardzo żle. Już pierwsza ofensywna akcja Gedanii i piłka w polu karnym trafia w rękę naszego obrońcy a sędzia dyktuje jedenastkę zamienioną za chwilę na gola. Na szczęście odpowiedź naszego zespołu była natychmiastowa i Wojtek, po minięciu dwóch obrońców, pakuje piłkę do siatki. Następne 30 minut nie przyniosły goli, ale też klarownych okazji z obydwu stron praktycznie nie było. Ot, mecz walki, w którym trudno przedrzeć się przez szyki obronne przeciwnika. Emocji związanych z golami doczekaliśmy się za to w ostatnich pięciu minutach spotkania. Wszystkie padły po stałym fragmentach gry w tym dwa po rzutach karnych. W 65 minucie sędzia dyktuje jedenastkę dla naszego zespołu. Podchodzi Dawid Blok strzela, ale bramkarz Gedanii wyczuwa intencje naszego zawodnika i broni. Zmarnowana okazja ? Nie do końca. Arbiter nakazuje powtórzenie rzutu karnego ponieważ zawodnicy gospodarzy zbyt wcześnie wbiegli w pole karne. Tym razem podchodzi Krystian Szopa i gol. Po minucie kolejny rzut karny, tym razem dla gospodarzy. Był faul czy go nie było, ale fakt jest taki, że jedenasta podyktowana i zamieniona na gola. Ostateczny głos należał do naszego zespołu a bramka z rzutu wolnego w doliczonym czasie gry w wykonaniu Artura była ozdobą i najładniejszym trafieniem meczu.

Podsumowując, specyficzny mecz na specyficznym boisku. Sześć z siedmiu goli padło po stałych fragmentach gry. Bardzo cieszy zaangażowanie, determinacja i waleczność, która z meczu na mecz jest coraz lepsza.

Gratulacje chłopcy za postawę w dzisiejszych zawodach. 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Liczba odwiedzin: 1346165
Sportowe szkolenie dzieci i mlodziezy w SI Arka, wspolfinansowane jest przez gmine Gdynia.
© SI ARKA GDYNIA 2012