Od początku lutego, a dokładnie od sparingu z Warmią Olsztyn, nie trenuje z nami Daniel Matys. Absencja spowodowana jest kontuzją, jakiej zawodnik nabawił się w zimowym okresie przygotowań. Początkowo podejrzewano kłopoty z więzadłami, jednak po specjalistycznych badaniach okazało się, że problem jest znacznie głębszy – kontuzja łąkotki. W przypadku pęknięcia konieczne było podjęcie leczenia operacyjnego, które polegało na zszyciu co pozwala na zachowanie łąkotki w niezmienionym kształcie. Zabieg przeprowadził znany w Trójmieście specjalista dr Maciej Pawlak. Teraz Daniela czeka długi okres powrotu do zdrowia i pełni sił. Przynajmniej 7 tygodni o kulach a następnie żmudny okres rehabilitacji, by powrócić do pełnej sprawności a co za tym idzie na boisko. Optymistyczny wariant to jesień i mamy nadzieję, że tak też się stanie. W imieniu sztabu szkoleniowego oraz kolegów z zespołu życzymy Tobie udanej rekonwalescencji oraz jak najszybszego powrotu do zdrowia. Danio – 3maj się, CZEKAMY NA CIEBIE!
Pozdrawiamy Arka Gdynia – Młodzi Wojownicy.