Gadania Gdańsk – Arka Gdynia 1 : 4

Środa, 20 sierpnia godz. 12:00

Gdańsk, ul. Hallera 201

Bramki: Paweł Matejek, Jan Wojtkowski, Bartosz Bemben, Jakub Poręba k.

Arka Gdynia: Kacper Sasiak - Paweł Lewiński, Dawid Szałecki (Dawid Markiewicz), Krystian Szopa (Krystian Tomczak), Paweł Matejek (Maksym Grzybowski), Remigiusz Szlicht (Jakub Poręba), Artur Leszczyński (Patryk Badowski), Jakub Bramski (Jan Wojtkowski), Artur Szwoch (Bartosz Bemben).

   Mecz rozgrywany był w wymiarze 3x25 minut. W pierwszej tercji wyrażnie przeważaliśmy jednak nie wykorzystaliśmy przynajmniej czterech klarownych sytuacji do zdobycia gola. Przeciwnik skupił się na obronie i sporadycznie wyprowadzał kontry. Po jednej z nich i dużym błędzie defensywy straciliśmy gola, który był jedynym w tej części gry.

 Druga odsłona była już bardziej wyrównana, ale my byliśmy skuteczniejsi i zdobyliśmy dwa gole. Pierwszego, w sytuacji sam na sam  plasowanym strzałem w długi róg, zdobył Paweł Matejek wykorzystując dokładne podanie Dawida Markiewicza. Druga bramka to zasługa Janka Wojtkowskiego, który wykorzystał złe ustawienie bramkarza a piłka uderzona z około 25 metrów znalazła drogę do siatki.

 Trzecia odsłona zaczęła się bardzo dobrze. Dawid wypatrzył wychodzącego na czystą pozycję Bartka Bembna, który z zimną krwią minął bramkarza i umieścił piłkę w siatce. Gospodarze nie dawali z wygraną i również próbowali grożnie atakować. Na szczęście nasz blok defensywny z Kacprem na czele grał bez zarzutu a w jednym przypadku uratowała nas poprzeczka. W ostatniej minucie meczu ustalony został wynik spotkania. Rzut karny podyktowany za faul na Janku pewnie wykorzystał Kuba Poręba.

 Podsumowując, pewne i zasłużone zwycięstwo po dobrej grze całej drużyny.

AGAPE Białołęka – Arka Gdynia 0 : 5

Czwartek, 21 sierpnia, godz. 17:30

Gniewino, ul. Sportowa 5

Bramki: Wojtek Kafka, Dawid Szałecki, Maciej Bachleda, Marcel Ziemann, Jakub Cierocki.

Mecz z drużyną z warszawskiej Białołęki mógł się podobać. Drużyny stworzyły ciekawe widowisko starając się grać ładnie dla oka i konstruować składne akcje. Jedyną bolączką był brak skuteczności naszego zespołu, który nie wykorzystał wielu klarownych sytuacji a co za tym idzie bardziej okazałego zwycięstwa, które oddawałoby obraz meczu.