Wczoraj w nocy trenerowi rocznika 2007 p. PRZEMYSŁAWOWI WISZNIEWSKIEMU urodził się kolejny syn. FILIP - bo o nim mowa, jest spokojny - póki co:) Chłopiec jest zdrowy i nie narzeka! Mając tak fajnych rodziców jak właśnie trener Przemek i jego żona Marta nie może po prostu narzekać. A tak zupełnie serio, to chłopiec (na zdjęciu obok) i rodzice Filipka urodziny przeszli niemal bezboleśnie i czują się już bardzo dobrze:)
Szczęśliwym rodzicom gratulujemy i życzymy jak największej radości z wychowywania już dwóch synów!