W ubiegły weekend odbył się Turniej w Płocku, w którym wzięła udział nasza drużyna z rocznika 2007, pod wodzą Trenera Macieja Dragosza. Arkowcy nie mieli sobie równych i wygrali turniej! Szczegóły turnieju poniżej:
Turniej w Płocku dla rocznika 2007 zgromadził na starcie 12 zespołów z Polski, Litwy, Łotwy i Białorusi. Graliśmy systemem 8+1, a mecze grupowe były rozgrywane 1x30 minut. W grupie rozegraliśmy 5 meczów (z czego 4 wygrane i jeden remis), co dało nam awans do półfinału z pierwszego miejsca.
W tej części rozgrywek czas gry nieco się zwiększył, bowiem spotkanie trwało 2x20 minut. W półfinale pewnie pokonaliśmy zespół z Brodnicy (3:0) i przed nami był już ostatni mecz turnieju. W finale zmierzyliśmy się z Championem Warszawa, z którym też rozegraliśmy pierwsze spotkanie turnieju w grupie (mecz ten wtedy wygraliśmy 1:0). Finałowy mecz natomiast miał dwie odsłony, ponieważ pierwsza połowa to typowe "piłkarskie szachy", gdzie nikt nie chciał się za bardzo odkryć. Za to druga połowa dostarczyła wiele emocji. Po kilku minutach gry na prowadzenie wyszedł Champion, lecz po straconej bramce szybko ruszyliśmy do odrobienia strat i to podwójnie. Wyrównaliśmy mecz na 1:1, a niedługo potem padła bramka dająca nam prowadzenie, którego nie oddaliśmy już do samego końca.
Wielkie brawa dla zawodników za walkę do samego końca i gratulacje za rozegranie bardzo dobrego turnieju!
Dodatkowo w oczach Organizatorów na miano najlepszego bramkarza turnieju zasłużył Hubert Różański - gratulacje od drużyny i trenerów.
Wyniki poszczególnych meczów:
Arka - Champion Warszawa 1:0
Arka - Stoczniowiec Płock 6:0
Arka - FC Dainava (Litwa) 1:1
Arka - Juventus Toruń 8:0
Arka - Marupes (Łotwa) 4:0
Półfinał: Arka - Gol Brodnica 3:0
Finał: Arka Gdynia - Champion Warszawa 2:1
Kadra na turnieju: Hubert Różański, Adam Idziaszek, Filip Freiberg, Nikodem Pasternacki, Igor Dubiela, Borys Rokita, Artur Radomski, Przemek Zakrzewski, Martin Małkowski, Kacper Czechowicz, Euzebiusz Belka, Maks Maciejowski, Wiktor Rozmarynowski, Dominik Cichy, Mateusz Kłosowski.