Polish Czech Danish Dutch English Estonian Finnish French German Irish Italian Latvian Lithuanian Norwegian Portuguese Russian Slovak Slovenian Spanish Swedish Turkish Ukrainian Welsh

Witamy ojców, witamy mamy, babcie i dziadków też pozdrawiamy, że twórczą wenę też posiadamy, to siostry i braci też pozdrawiamy!

 

Dziś dzień siódmy zgrupowania w Tuchomiu, dzień porządkowy, dzień poglądowy, dzień zakupowy, dzień festynowy, dzień a w zasadzie wieczór już powrotowy. A propos powrotu, to w godzinach 22.30 - 01.30 dzisiejszej nocy dzieci nie miały okazji zaobserwować niezwykłego zjawiska pogodowego. Otóż nad powiatem bytowskim przeszła burzowa nawałnica, które jedynie otarła się o Tuchomie. W oddali słychać było nieprzerwane grzmoty a błyskawice świeciły dosłownie non stop! Czegoś takiego nie ma chyba nawet na dalekiej północy podczas białych nocy. Same grzmoty były jednakże daleko, stąd dzieci spały twardo i nikt nic nie słyszał. Po 2-giej w nocy trzech chłopców na chwilę wstało na wycie syren straży pożarnej, która śpieszyła do likwidacji szkód. Dzisiejszą relację LIVE rozpoczynamy więc dopiero teraz, tj o godz. 11.00 tej, bowiem przed kilkoma minutami wrócił dopiero zasięg internetowy i telefoniczny wszystkich sieci, tym samym wracamy powoli do cywilizacji. Dzieci wszystkie są zdrowe i uśmiechnięte i tak naprawdę tylko jeden chłopiec walczył ze sobą wszystkie siedem dni. Sukces z pewnością jest taki, że nikt ostatecznie nie wymiękł i mimo bólu z tęsknoty wszyscy wytrwali po męsku do samego końca, zresztą momenty łez pojawiały się zwykle w chwilach refleksji podczas czasu wolnego, którego tu nie było prawie wcale. 

Dziś rano panie kucharki przygotowały nam najwspanialsze danie tego obozu - ANIELSKIE RACUCHY - mąka, jogurt naturalny oraz świeżo ubite na sztywno białko jajek, wszystko to podane na gorąco z powidłami i dżemem z truskawek - miodzio! Po śniadaniu odprawa organizacyjna w podgrupach rocznikowych, bowiem szykujemy się do opuszczania pokojów. Chłopcy w świetlicy podpisali się z istnym pietyzmem na super wielkich dyplomach trzech najważniejszych obozowych laureatów, w tym Główny Nagrodzony - Sebulba Sebastian Nowak. W dalszej kolejności w sali konferencyjnej odbyliśmy trening poglądowy r 2008, analizując nagraną na kamerze wczorajszą grę wewnętrzną. Nie omieszkaliśmy także pójść na lody z młodszymi o rok Śledziami oraz na obfite cukierkowe zakupy, które jednakże zostaną skonsumowane - lub nie, w domach po powrocie. Młodzi Arkowcy r 2009 byli także na zakupach w pracowni kaszubskiej, by swojej familii przywieźć sentymentalne i  piękne pamiątki z bardzo udanego obozu.

Tymczasem na bazarku trenerzy stoją w dłuuuugiej kolejce po gorący kaszubski chleb z pieca a dzieci pakują torby - jak coś nie wejdzie to dopchamy kolanem - damy radę, a przede wszystkim dzieci dają coraz bardziej we wszystkich porządkach, ubieraniach i układaniach radę!

Kolejne wejście LIVE około 14.00.

Foto na fejsie - DOPIERO JUTRO, gdyż zostały zniszczone przez nawałnicę przekaźniki telekomunikacyjne i internet działa tutaj tylko ledwo ledwo.

AKTUALIZACJA NEWS'A godz. 14.15.

Na obiad krupnik i risotto z kurczakiem i kalafiorem ale nie miało wzięcia za bardzo. Panie z kuchni otrzymały słodycze a Pani Magda - szefowa Ośrodka bukiet róż. Pan Ludwik Szreder - Dyrektor Gminnego Ośrodka Kultury zabrał nas w ciekawe miejsca Tuchomia i ekspresyjnie opowiedział najważniejsze rysy historii a także pozwolił odwiedzić wnętrza nieczynnego już ponad 10 lat młyna. Teraz mamy przerwę na jabłko, obejrzymy film i jedziemy już naszym gdyńskim autokarem o 16.00 do Modrzejewa. W Gdyni nadal przewidujemy być w okienku godzinowym pomiędzy 20.00 a 21.00.

AKTUALIZACJA NEWS'A godz. 15.25

Wszyscy już spakowani czekamy na autobus. Dzieci w sali konferencyjnej obejrzały piłkarski film o niebanalnych cieszynkach oraz motywujący film o meczu AC MILAN - LIVERPOOL z 2005 roku. W świetlicy z kolei ANDRZEJ JASZCZYKOWSKI z okazji swoich 9  urodzin podzielił się z chłopakami jubileuszowym tortem. Maluchy z 2009 jeszcze dokonują podsumowania czystości i aktywności i niedługo ruszamy do Modrzejewa.

AKTUALIZACJA godz. 18.20

Właśnie wyjeżdżamy z Modrzejewa. Planowany przyjazd do Gdyni około godz. 20.40.

Sprawdziliśmy u strażaków drogę i otrzymaliśmy polecenie , że trasa przez Żukowo jest drożna i tędy właśnie wracamy.

Pozdrawiamy.

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Liczba odwiedzin: 1290933
Sportowe szkolenie dzieci i mlodziezy w SI Arka, wspolfinansowane jest przez gmine Gdynia.
© SI ARKA GDYNIA 2012